4 sierpnia 2016

PIERWSZY RAZ NA BIAŁO, CZYLI MOJE PRAKTYKI PIELĘGNIARSKIE

Kiedy wychodziłam ze szpitala ostatniego dnia swoich praktyk, w szatni zorientowałam się, że zostawiłam coś na oddziale. Wracając, natknęłam się na kobietę, która ewidentnie nie wiedziała, gdzie iść. Dość głośno dawała do zrozumienia, że szuka wejścia na SOR. Zbliżając się do niej, nauczona doświadczeniem ostatnich tygodni, przygotowywałam już w głowie, co mogę jej powiedzieć. Tymczasem, kobieta przeszła obok mnie zupełnie obojętnie, nie pytając o nic. Dopiero po chwili zorientowałam się, że bez białego fartucha i identyfikatora na szyi byłam dla niej niewidzialna.